Archiwum wrzesień 2003


wrz 10 2003 Dojrzałość
Komentarze: 0

Kto by pomyślała, że tak szybko po osiągnieciu pełnoletności można stać się dorosłym człowiekiem... Nie zawsze pełnoletność oznacza dojrzałość... Chociaż ta moja pełnoletność to była już kawałek temu osiągnieta, tylko mi sie wciąz wydaje że jeszcze jeste taka młoda...

Przynajmniej życie mam teraz na "wysokich obcasach", martwienie się stdiami, własnymi czterema ścianami i pracą:) O rzyszłość się jeszcze nie martwie, to jeszcze za daleko - przyszłość.

Obecnie zajmuję się dwoma wortalami, do obu musze pisać artykuły :) różnią się jedynie tematyką, chodziaż diał ten sam - ale nieco inne położenie geograficzne tych tematów... :) Może kiedyś to wytłumacze:)

Narazie idę się pokazać jaka to ze nie obrotna kobitka, może premie dostanę:)

 

cinamon_girl : :
wrz 08 2003 Życie jest cudowne
Komentarze: 0

To nie spodziewane jak jedna "mała" rzecz może spowodować ogromny przypływ radości... miła randka, rozmowa z przyjacielem (...), trochę kulturalna wymiana zdań z "artystą", jeden telefon i już szczęście gotowe. Właściwie to największy wkład miał ten jeden telefon, rozpoczęty tak z impulsu... ach, życie jest piękne:) takie proste słowa, "no część, chciałem powiedzieć dobranoc" :-) :-D Jestem w siódmym niebie... To pewnie głupio brzmi że się tak eksctuje zwykły telefonem,i to od kolegi ... (no bo przecież cieszyć to się można tlefonem od chłopaka  z którym się chodzi, albo z którym ma się zamiar...)

Ale ten mój przyjaciel jest moim pierwszym, takim prawdziwym przyjacielem... Mogę Mu powiedzieć wszystko, no i raczj to robię... "Raczej" bo po co mówić rzeczy które nic nie wniosą a które troszeczkę krepują... no nic to może innym razem

 

ŻYJCIE W POKOJU, CIESZCIE SIĘ Z ŻYCIE I TRAFIAJCIE DO NIEBA :-)

cinamon_girl : :
wrz 06 2003 Na dobry początek
Komentarze: 1

Tak sobie pomyślałam, że z tylko jedną notatką strasznie tu pusto, więc postanowiłam eszcze coś dopisać...

Może napiszę , dlaczego założyłam ten blog... Długo by mówić, jednak najważniejsze powody to:

lubie gadać, od filozofowania na temat życia do zwykłych ploteczek (to takie kobiece, nie?) lubie czuć, że inni słuchają i chce znać każdą ich reakcje na to co mówie, nawet (a może przede wszystkim) te szczere do bołu...

No i trochę ciekawych rzczy dzieje się w moim życiu, troche mam styczności z mędrkowatymi ludzmi, więc chyba łatwo mni troszeczkę poczytać, porozmyślać, pośmiać się (ze mnie), pogratulować że zdażają mi się cudowne przezycia, na które niezasłużyłam a jednak co jakis czas mi się pojawiają... Oj chyba troszeczkę smutek zaczyna włazić a ja chce się cieszyć, świętować otwarcie mojego bloga, a przede wszystkim to, że będę miało nowych ludzi do kochania - Was drodzy czytelnicy tego bloga

No a skoro pierwszą dzisiaj notatkę zaczęłam poetycko, to tą skończe prawdziwą poezją....

Od szczęk do pięty wszedł napięty.
Oliwne na nim firmamenty.
Ten tylko może być wybrany,
kto jest jak strucla zasupłany.

Z niedźwiedziem bierze się za bary
groźnym (chociaż go wcale nie ma).
Trzy niewidzialne jaguary

padają pod ciosami trzema.

Rozkroku mistrz i przykucania.
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.

Wiesława Szymborska "Konkurs piękności męskiej" ... niezłe, co?

cinamon_girl : :
wrz 06 2003 Powitanie na Pożenanie
Komentarze: 0

Dziś, mimo że jest już wrzesień jest jeszcze cieplutko (przynajmniej w dzisiejsym dniu). Słyszałam prognozę, że cały weekend będzie taki ciepły... I chyba się sprawdza, bo wczoraj czasem słonko wyjrzało a dzisiaj cały czas ogrzewa nas swoimi ostatnimi letnimi promyczkami...
Wyszłam sobie na balkon w krótkim rękawku i nie było mi zimno... Muszę nawet powiedzieć, że stojąc tam na bosaka, łykając powietsze lekko odzianą piersią było tak przyjemnie, jakbym była częścią jakiegoś poetyckiego świata...
No i właśnie w taki dzień tym ostatnim cieszeniem się ciepłą pogodą - wakacyjnym kochankiem, rozpoczynam mój blog tutaj... Mam nadzieję, że wróży to równie ciepłe komentarze :-)

cinamon_girl : :